Projekt „Ochockie
place zabaw pod lupą” uważam za rozpoczęty J Przez ostatni tydzień zwiedziłam 5 placów zabaw, a
właściwie 5 parków z placami – Pole Mokotowskie, Park im. Marii
Skłodowskiej-Curie, Park Zasława Malickiego, Skwer Sue Ryder (Park
Wielkopolski, Zieleniec Wielkopolski), Skwer Dobrego Maharadży. Na bieżąco
wrzucałam zdjęcia na stronie wydarzenia na FB, na Fan Page Rodzinnie z Ochotą, a
od wczoraj w grupie "Ochockie place zabaw pod lupą". Chciałabym Wam podziękować za włączenie się w dyskusję. Cieszę
się, że wspólnie możemy podzielić się swoją opinią, bo każdy może skupiać uwagę
na czymś innym. Mam głęboką nadzieję, że dzięki tej grupie rozbijemy wszystkie
ochockie place zabaw na kawałki i żaden szczegół nam nie umknie J Na początek powiem Wam, na co ja zwracam uwagę:
Regulamin placu zabaw i tabliczki informacyjne
Na każdym placu zabaw w widocznym miejscu powinien znajdować
się regulamin korzystania z placu, a także tabliczki informacyjne - zarządca
placu, telefony interwencyjne (straż miejska, policja) i informacja o zakazie
wprowadzania zwierząt.
Ławki i kosze na śmieci
Dla mnie osobiście – plac zabaw bez tych dwóch elementów nie
istnieje.
Czystość placu zabaw
Jest wiele placów, których stan czystości pozostawia wiele
do życzenia. Dotyczy to zwłaszcza tych małych, osiedlowych placyków, gdzie „po
godzinach” przesiaduje nieciekawe towarzystwo. Na placu zostają butelki po
alkoholu, kapsle, niedopałki papierosów. Nie muszę chyba tłumaczyć, jakie to
niehigieniczne i niebezpieczne dla naszych dzieci?
Nawierzchnia na placu
Nawierzchni jest sporo – piasek, żwirek, kamyczki, sztuczna miękka nawierzchnia, kora, a nawet ziemia i trawa. Specjalistą nie jestem, ale typ
nawierzchni podobno powinien być dostosowany do wysokości urządzeń zabawowych,
a konkretnie do zabezpieczenia przed ewentualnym upadkiem, np. ze ściany
wspinaczkowej. Ja przyjrzałam się już wszystkim nawierzchniom i najwyższą ocenę daję sztucznej.
Urządzenia do zabawy - ilość, jakość i dostosowanie do wieku
dziecka
Plac zabaw musi być
miejscem w którym bezpieczna zabawa spotyka się z przygodą. Urządzeń
przede wszystkim nie powinno być za mało, bo zabawa stałaby się nudna. W końcu
ile można bujać dziecko w jednej huśtawce? Standardem powinna być piaskownica, zjeżdżalnia,
huśtawki i koniki, ale przydają się też kreatywne zabawki. Pokażę Wam takie.
Moi chłopcy grali już na placu w kółko i krzyżyk, dodawali i odejmowali na
liczydle, bawili się w labirynt. Coraz więcej placów zabaw (zwłaszcza tych
najnowszych) ma takie „bajery”, z których czasem korzystają też rodzice J
Jakość urządzeń jest szalenie istotna – zjeżdżalnia właściwie wbita w podłoże,
bezpiecznie zamontowane bujaki i koniki, nie zniszczone zabawki drewniane (np.
z wystającymi drzazgami) to tylko niektóre przykłady. Co rozumiem przez
dostosowanie do wieku dziecka? A oczywiście to, że na placu np. z małymi bujakami
i niską zjeżdżalnią nie powinny znajdować się niezabezpieczone huśtawki, które
ewidentnie dostosowane są dla starszych dzieci. Na – ujmę to – ogólnych placach
zabaw, strefy powinny być podzielone. Małe huśtawki w jednej części, duże w
drugiej, bujaczki w części dla małych dzieci, duża ścianka wspinaczkowa w
strefie dla dzieci starszych etc.
Okolica, położenie placu
Najlepsze są oczywiście te w parkach. Są też place
osiedlowe. Place nie powinny znajdować się przy ulicy, praktykuje się zatem
budowę placyków na wolnej przestrzeni za blokami. Kiepskim miejscem jest „środek
lasu” – uciążliwe meszki i komary (jest taki jeden placyk w parku
Szczęśliwickim na górce) Osobiście unikam też placów znajdujących się w pełnym
słońcu, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego? Dobrym rozwiązaniem jest zadaszona
piaskownica, ale rodzicom i opiekunom przydałyby się zacienione ławki.
A teraz konkrety...
Pole Mokotowskie
Pierwszym, odwiedzonym przez nas miejscem było
Pole Mokotowskie. Idąc od ulicy Żwirki i Wigury, plac znajduje się na samym
końcu, za – przyjmijmy - kąpieliskiem dla psów. Placyk jest dość spory, ogólny, co oznacza, że znajdują się tu urządzenia dla najmłodszych i starszych dzieci. Są trzy zjeżdżalnie:
pierwsza -
„samodzielna” (tylko z drabinką), druga – bardziej rozbudowana, z domkiem, pająkiem wspinaczkowym i mostkiem z desek, trzecia – z domkiem dla starszych dzieci. Są też trzy huśtawki, w tym jedna zabezpieczona - dla małych dzieci. Na placu znajduje się bardzo fajna duża piaskownica, trzy bujaki, obrotowe koło z krzesełkami dla trójki dzieci, jeden dwuosobowy konik i obrotowa beczka. Są też dwa domki (można schować się przed deszczem), stolik z krzesełkami. Jest osiem ławek dla rodziców i trzy kosze na śmieci. Plac ma regulamin i tabliczki o zakazie wprowadzania zwierząt, zakazie jazdy rowerem i zakazie palenia papierosów. Nawierzchnia placu zabaw jest niestety beznadziejna – zbita ziemia z trawą.
„samodzielna” (tylko z drabinką), druga – bardziej rozbudowana, z domkiem, pająkiem wspinaczkowym i mostkiem z desek, trzecia – z domkiem dla starszych dzieci. Są też trzy huśtawki, w tym jedna zabezpieczona - dla małych dzieci. Na placu znajduje się bardzo fajna duża piaskownica, trzy bujaki, obrotowe koło z krzesełkami dla trójki dzieci, jeden dwuosobowy konik i obrotowa beczka. Są też dwa domki (można schować się przed deszczem), stolik z krzesełkami. Jest osiem ławek dla rodziców i trzy kosze na śmieci. Plac ma regulamin i tabliczki o zakazie wprowadzania zwierząt, zakazie jazdy rowerem i zakazie palenia papierosów. Nawierzchnia placu zabaw jest niestety beznadziejna – zbita ziemia z trawą.
Moja ocena
to (według mnie) trochę za mało na tak dużą powierzchnię. Urządzeń do zabawy jest wystarczająco, chociaż brakuje mi przynajmniej jeszcze jednej zabezpieczonej huśtawki. To, co istotne – jest przejrzysty i szczegółowy regulamin korzystania z placu, są tabliczki informacyjne. Nie zauważyłam tylko informacji o zarządcy placu i telefonów interwencyjnych, które być powinny. Absolutny minus daję nawierzchni. Fatalna twarda ziemia, przemieszana z trawą. To zniechęca.
Pamiętajcie, że jest to moja opinia. Dzielę się z Wami, tym co widoczne z mojej perspektywy jako mamy :) Możecie się ze mną oczywiście nie zgadzać, więc zachęcam Was do komentarzy i wyrażania swoich opinii w grupie Ochockie place zabaw pod lupą
Opinie rodziców
"Fatalna nawierzchnia - błoto lub zwiewany przez wiatr pył. Latem za gorąco by się na nim bawić."
"Zjeżdżalnie parzą w pupę i nogi gdy świeci słońce...nic tam nie ma ciekawego
dzieci po 10 minutach chcą już stamtąd iść"
dzieci po 10 minutach chcą już stamtąd iść"
"Moje Maluchy ostatnio się tam świetnie bawiły, a deszcz kt. nas złapał udało się przeczekać w drewnianym domku, są też plusy tego placu"
Moją galerię zdjęć znajdziecie na Fan Page Rodzinnie z Ochotą Galeria Pole Mokotowskie
Na koniec jeszcze jedna informacja - nie udostępniam zdjęć z widocznymi wizerunkami dzieci, rodziców i opiekunów przebywających na placu (za wyjątkiem moich chłopców oczywiście :) ) Jeżeli dojrzycie siebie "w tle" i Wam się to nie spodoba, poproszę o maila na beata@mamalandia.pl z prośbą o usunięcie zdjęcia. Zrobię to natychmiast.
Ze względu na powyższe w galerii czasem może zabraknąć zdjęcia, np. piaskownicy - jak w dzisiejszym przypadku ;) Jeżeli macie takie zdjęcia i chcielibyście się nimi podzielić - zachęcam do zamieszczania ich w grupie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz